Nashachata II wyciągnięta na zimę

2012.11.10



Decyzja o wyciągnięciu jachtu zapadła podczas rozładunku jachtu. Postanowiliśmy wykorzystać sprzyjającą pogodę oraz dostępność 200 tonowego dźwigu.
Jak się to czasem zdarza, umówiona na południe ekipa dotarła z pewnym opóźnieniem
Po 16-tej na kei pojawił się ważący przeszło 70T dźwig i dwie naczepy z dodatkowym balastem po 20T każda.
Rozstawienie i zmontowanie wszystkiego zabrało około godziny, tak że podnoszenie jachtu zaczęliśmy już po ciemku.
Na szczęście doświadczenie zdobyte przy poprzednim wyciąganiu jak i dokładna dokumentacja fotograficzna pozwoliły nam podnieść i ustawić jacht za pierwszym podejściem.
Cała operacja zakończyła się około 19-tej
Teraz czeka nas, jak co roku, trochę napraw i zabiegów konserwacyjnych.
Planujemy również modernizację części rufowej i nawigacyjnej.