Rejs Wyprawa Highlands Route 2021 odwołana

Planujemy wyruszyć już maju i kierując się na zachód  przez morze Bałtyckie i Północne , cieśniny duńskie dopłynąć szybko do Amsterdamu. Później, przez Dublin wprost do wejścia kanału Kaledońskiego. Płynąc kanałem kaledońskim przemierzymy w poprzek Highlands, północną cześć Szkocji znaną z produkcji najsłynniejszych słodowych single malt, gdzie pielęgnuje się do dzisiaj tradycyjne metody produkcji whisky. W 1822 król Jerzy IV odwiedził Edynburg. Mer miasta Walter Scott wzniósł toast za jego zdrowie najlepszą whisky, Glenliviet przemycaną wtedy z Highlands. Król Jerzy zarządził, że od tej pory toast za jego zdrowie „loyal toast” ma być wznoszony tylko Glenliviet! Elizabeth Grant w Memories of a Highland (wspomnienia góralki) opisuje whisky Glenliviet w następujący sposób „ długa drewniana whisky, łagodna jak mleko i z prawdziwie przemytniczą skazą!”.

Po przepłynięciu kanału kaledońskiego i pozdrowieniu potwora z jeziora Lochness  odwiedzimy jeszcze wyspę Islay. Przemyt whisky z wyspy Islay do sąsiednich prowincji Szkocji prowadzono na taką skalę, że Urząd Akcyzowy zażądał specjalnego kutra do stałego patrolowania wybrzeży Islay i przechwytywania kontrabandy. Nielegalna destylacja i przemyt kwitły jeszcze długo po tym, jak w 1815 roku John McDougall otrzymał licencję i otworzył legalną destylarnię w Ardbeg. Przemyt, którego nie mogły powstrzymać żadne działania służb celnych, zmniejszył się dopiero pod koniec 19 wieku.

Po drodze na południe odwiedzimy Irlandię, na której wg przekazów wynaleziono ten królewski trunek. Zwiedzimy więc miasteczko Bushmills leżące niedaleko Grobli Olbrzyma. Legenda mówi, ze irlandzki olbrzym skoczył stąd do Szkocji z beczką na plecach. Może właśnie dlatego mieszkańcy Hebrydów aż do tej pory mówią w tym samym języku (gaelicki- wywodzący sie staro-irlandzkiego), co mieszkańcy północnej Irlandii w hrabstwie Antrim. 

Z Dublina zmierzamy na  Biskaje,  zawiniemy ponownie do  A Coruny, z najstarszą latarnią  morską w Europie. Po degustacji najlepszych owoców morza i ośmiornic z kuchni galicyjskiej  morza płyniemy dalej na południe, przez Porto i  Lizbonę do dobrze nam znanej mariny Albufeira.

Etapy rejsu: